Komenda Powiatowa Policji w Przasnyszu dowiedziała się o brutalnym pobiciu mężczyzny w minionym tygodniu, ale nie wiadomo, kiedy dokładnie do niego doszło. Poszkodowany trafił w ciężkim stanie do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak informuje rzecznik KPP w Przasnyszu Krzysztof Błaszczak, mężczyzna albo nie pamięta samego pobicia, albo nie chce powiedzieć, kiedy i dlaczego do niego doszło.
Według nieoficjalnych informacji portalu Info Przasnysz za brutalne pobicie odpowiada dwóch innych mężczyzn, którzy mieli jeszcze pociąć twarz poszkodowanego szkłem z butelki. Wiadomość o zdarzeniu miała przekazać policji "postronna osoba".