Jak czytamy w portalu InfoPrzasnysz, zboczeniec nagrywał kobiety w toalecie w firmie, w której pracował. Niczego nieświadome koleżanki nie wiedziały, że zamontował tam ukrytą kamerę, by później je podglądać. W trakcie śledztwa Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu okazało się ponadto, że Adam J. miał w domu dziecięcą pornografię. W związku z tym śledczy postawili mu dwa zarzuty.
Polecany artykuł:
- (...) do Sądu Rejonowego w Przasnyszu został skierowany akt oskarżenia przeciwko Adamowi J. podejrzanemu o 28 czynów z art. 191 a § 1 kodeksu karnego polegającego na utrwalaniu nagiego wizerunku pokrzywdzonych wbrew ich woli i wiedzy. Jednocześnie w akcie oskarżenia zawarto kolejny zarzut, że Adam J. posiadał i przechowywał treści pornograficzne z udziałem małoletnich poniżej lat 15 w pamięci dysku - mówi portalowi InfoPrzasnysz Prokurator Rejonowy w Przasnyszu Artur Folga.
Zboczeńcowi grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Polecany artykuł: