Autor: tetterismixalis/cc0/Pixabay.com, Archiwum prywatneMieszkanka województwa lubuskiego pojechała do Sochaczewa, gdzie ukradła rower, po czym wróciła z nim do domu - zatrzymano ją w Zielonej Górze, zdj. ilustracyjne
Przejechała pół Polski, żeby ukraść rower! Uciekła z nim do Zielonej Góry
Michał Michalak
2020-09-0117:36
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Niezwykle wiele trudu zadała sobie 44-latka, która przejechała pół Polski, żeby ukraść rower. Mieszkanka województwa lubuskiego pokonała ponad 400 kilometrów do Sochaczewa, skąd zabrała jednoślad, i ruszyła w drogę powrotną. Funkcjonariusze policji zatrzymali ją w Zielonej Górze. Kobieta przyznała się do kradzieży i nie uniknie kary.
Przejechała pół Polski, żeby ukraść rower. Na taki krok zdecydowała się mieszkanka województwa lubuskiego, która pokonała ponad 400 kilometrów, jakie dzieliły jej dom od Sochaczewa. 44-latka zabrała jednoślad, a niedługo później wyjechała z miasta i ruszyła w drogę powrotną. Złodziejka została zatrzymana w Zielonej Górze w miniony weekend przez funkcjonariuszy tamtejszej policji. Mieszkanka województwa lubuskiego przyznała się do winy - grozi jej teraz do 5 lat więzienia.
Tłumy przed szkołami w dniu rozpoczęcia roku szkolnego