Kiedy pilot poinformował o awarii samolotu, w Mazowieckim Porcie Lotniczym Warszawa-Modlin wszczęto alarm. Udały się tam służby ratunkowe, w tym trzy wozy strażackie z lotniskowej Straży Pożarnej i dwa z nowodworskiej PSP.
Z informacji podanych przez pilota wynikało, że awarii uległo podwozie samolotu. Na pokładzie znajdowały się trzy osoby.
Na szczęście, gdy pilot zrobił dodatkowe okrążenie przed podejściem do lądowania, podwozie wysunęło się. W efekcie samolot wylądował bez problemu.
Źródło: PAP
Polecany artykuł: