Młody mężczyzna położył się na torach w Siedlinie i nie ruszał się nawet wtedy, gdy na horyzoncie pojawił się szynobus. 37-letni maszynista jechał w kierunku Nasielska, ale zbyt późno zauważył 28-latka, i mimo że hamował, przejechał go. Mężczyzna, mieszkaniec gminy Płońsk, zginął na miejscu. Na miejscu zdarzenia, do którego doszło w piątek 6 listopada po godz. 19, pojawili się policjanci z Płońska, którzy prowadzili czynności pod nadzorem śledczych. Sprawą młodego mężczyzny, którego w Siedlinie przejechał szynobus, zajęła się prokuratura w Płońsku.
Nowy Dwór Mazowiecki. Pociąg przejechał po 22-latku! Wcześniej doszło do kłótni...