Jak informuje Płońsk w Sieci, chłopczykowi na szczęście nic się nie stało, bo choć na początku nikt nie wiedział, co się z nim stało, to strażacy odnaleźli go w pobliskim sadzie, gdzie schował się wystraszony płomieniami. Według strażaków z Płońska to właśnie 7-latek zaprószył ogień, który spowodował pożar w gospodarstwie w Sielcu w powiecie płońskim.
Płomienie pojawiły się przed godz. 12, w wyniku czego spaliła się stodoła i dach budynku inwentarskiego, a do tego częściowo zniszczony został budynek mieszkalny. Pożar przez cztery godziny gasiło 8 zastępów straży pożarnej z Płońska i okolic.