Śmierć noworodka z Nowego Dworu Mazowieckiego. Czy to tylko wina pijanej matki?

i

Autor: sippakorn/Pixabay.com U noworodka z Nowego Dworu Mazowieckiego wykryto poważną wadą genetyczną, zdj. ilustracyjne

Śmierć noworodka z Nowego Dworu Mazowieckiego. NOWE FAKTY

2020-01-21 9:11

Dziecko urodziło się w grudniu ub.r. w szpitalu w Nowym Dworze Mazowieckim. Jego matka miała ponad 3 promile alkoholu we krwi, a noworodek prawie 3,5. Mimo że maluszek trafił natychmiast do jednego ze szpitali w Warszawie, w piątek 17 stycznia okazało się, że zmarł. Kobieta już wcześniej postawiono prokuratorskie zarzuty, ale czy śmierć noworodka to tylko wina pijanej matki?

Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś, do śmierci noworodka z Nowego Dworu Mazowieckiego mogła się przyczynić poważna wada genetyczna, którą u niego wykryto. Zadaniem biegłych, których chcą powołać śledczy, będzie ocenić, czy fakt, że matka spożywała alkohol, przyczynił się do powstania wady.

Jeszcze gdy dziecko żyło, Prokuratura Rejonowa w Nowym Dworze Mazowieckim postawiła kobiecie zarzut narażenia go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo spowodowania ciężkiego uszczerbku na jego zdrowiu. Gdyby okazało się, że maluszek zmarł z powodu nadużywania przez jego matkę alkoholu, śledczy musieliby zmienić kwalifikację prawną czynu. Zamiast kary do 5 lat pozbawienia wolności kobiecie groziłoby trafienie do więzienia na okres od 3 miesięcy do 5 lat, bo odpowiadałaby wtedy za nieumyślne spowodowanie śmierci.

- We wtorek odbędzie się sekcja zwłok dziecka - mówi Saduś. - Trudno jednak zakładać, byśmy już teraz poznali całą prawdę o przyczynach śmierci noworodka. Myślę, że trzeba będzie na to poczekać jeszcze przynajmniej kilka tygodni.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki