Porachunki na stacji paliw w Sochaczewie? Na początku października doszło tam do zdarzenia, którego uczestnika przejechał samochód. Na stacji tankował osobowy volkswagen, w którym siedziało kilku mężczyzn. Po chwili wjechał na nią również osobowy mercedes, z którego wysiadł 24-latek z siekierą. Rozbił on szybę w pierwszym pojeździe i groził kierowcy, po czym zaczął uciekać. Mężczyźni wyskoczyli z auta i ruszyli w pogoń, ale nie zdołali go dopędzić. Gdy wracali, 25-letni kierowca mercedesa przejechał jednego z nich, prawdopodobnie robiąc to celowo.
Polecany artykuł:
Jak informuje policja w Sochaczewie, koledzy potrąconego mężczyzny nie wezwali służb ratowniczych, tylko zabrali go na teren gminy Kampinos. Dopiero stamtąd zadzwonili po pogotowie, a poszkodowany został zabrany do szpitala w Sochaczewie. Tymczasem mundurowym udało się ustalić tożsamość mężczyzn, którzy odpowiadają za porachunki na stacji paliw w Sochaczewie. Zatrzymani to mieszkańcy gminy Brochów: 24-latkowi postawiono zarzut uszkodzenia mienia i kierowanie gróźb karalnych, a 25-latkowi zarzut spowodowanie uszczerbku na zdrowiu. Za popełnione przestępstwa grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: