Sochaczew. Szpital został z jedną karetką! Dyrektor: W każdej chwili może się zepsuć
Jak informuje RMF FM, szpital w Sochaczewie został tylko z jedną karetką covidową. To dlatego, że drugi pojazd, z którego korzystała placówka, został zniszczony w ubiegłotygodniowym wypadku. Karetka z pacjentką w stanie ciężkim jechała do Warszawy, gdy doszło do zderzenia z innym samochodem - kobieta nie odniosła obrażeń.
- Konieczne było wykorzystanie starej karetki, która jest w bardzo złym stanie i właściwie nie powinna już jeździć - mówi RMF FM dyrektor szpitala w Sochaczewie Robert Skowronek.
Czytaj też: Sochaczew. Wyjmował z grobów kobiety i gwałcił ich zwłoki. W ujęciu nekrofila pomógł Zbigniew Lew-Starowicz
Jak dodaje, jedyna karetka covidowa szpitala w Sochaczewie może się w każdej chwili zepsuć, a placówki nie stać na zakup nowej. Skworonek ma w związku z tym apel.
- Chciałbym się zwrócić do wszystkich, którzy mogliby nam w tej sytuacji pomóc, a dysponują takim samochodem lub środkami finansowymi, które mogliby przekazać naszemu szpitalowi na zakup karetki - mówi RMF FM dyrektor szpitala w Sochaczewie.
Czytaj też: Płock. Kolejna ofiara księdza pedofila? Już nigdy nie dowiemy się prawdy!
Czytaj też: Sochaczew. W jej obecności przedmioty unosiły się w powietrze! Co się dzieje z Joanną Sokół?