Jak informuje Urząd Miasta Sochaczewa, mężczyźnie, który zastrzelił kolegę na grillu, został już postawiony zarzut z paragrafu 148 kk w zamiarze ewentualnym, za co grozi mu od 8 lat więzienia do nawet dożywocia. Prokuratura Rejonowa w Sochaczewie zatrzymała w tej sprawie trzy osoby, w tym sprawcę, ale dwie zwolniła już do domu. Ich zeznania są zbieżne i różnią się tylko w szczegółach, które zostaną doprecyzowane w dalszej części postępowania.
Czterech mężczyzn bawiło się na grillu w okolicach Rozlazłowa niedaleko Sochaczewa w sobotę 8 sierpnia. W czasie, jak informuje prokuratura w Sochaczewie, "koleżeńskich wygłupów" jeden z nich wycelował w znajomego i pociągnął za spust, strzelając mu prosto w głowę. Mężczyzna nie zginął na miejscu, lecz został zabrany do szpitala w Sochaczewie, gdzie zmarł po kilku godzinach.
To nie wszystko.
Polecany artykuł:
Jak informuje Urząd Miasta Sochaczewa, na broń czarnoprochową, z jakiej zastrzelono mężczyznę, nie trzeba mieć pozwolenia.
- (...) Żeby załadować broń czarnoprochową, należy nasypać proch, włożyć kule, odpowiednio zamontować kapiszon. Jest to długotrwały proces. Jednak tak załadowany pistolet jest gotowy do użycia nawet przez kilka dni, jeśli przechowujemy go w odpowiednio suchym miejscu. Odległość skutecznego strzału to nawet 50 metrów. Mimo to chciałbym podkreślić, że przez ostatnich 20 lat w Polsce doszło do jedynie kilkunastu przypadków, kiedy ktoś zginął od strzału z broni tego typu. Statystyki te obejmują również samobójstwa - mówi oficjalnej stronie ratusza w Sochaczewie Michał Górny, kierownik Działu Zbiorów Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą.
O ile na samą broń czarnoprochową nie trzeba mieć pozwolenia, to do legalnego zakupu prochu potrzebna jest Europejska Karty Broni. Można ja wyrobić, rejestrując pistolet w komendzie policji.
Czerwińsk nad Wisłą. 28-latek ratował przyjaciół, a sam ZGINĄŁ! Tragedia na Wiśle!
Polecany artykuł: