Sochocin. Fatalny wypadek ciężarówki! Zjechała z drogi i uderzyła w dom. Zablokowana DK 50 [WIDEO, ZDJĘCIA, AKTUALIZACJA]

Sochocin. Fatalny wypadek ciężarówki! Zjechała z drogi i uderzyła w dom. DK nr 50 zablokowana

Aktualizacja godz. 10.10

Jak informuje policja w Płońsku, są już znane wstępne przyczyny wypadku w Sochocinie. Na skrzyżowaniu ul. Szkolnej z drogą krajową nr 50 kierujący osobowym citroenem nie ustąpił pierwszeństwa ciężarówce marki Scania z naczepą, która jechała w stronę Ciechanowa. Osobówka uderzyła w tira, wytrącając go z toru jazdy, po czym drugi z pojazdów zjechał na lewą stronę, taranując ogrodzenie prywatnej posesji i uderzając w dom, w którym przebywały dwie osoby - nic im się nie stało. Z kolei citroen uderzył następnie w przydrożne drzewo, ale prowadzący auto 25-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego nie odniósł poważniejszych obrażeń - mężczyzna miał za to we krwi ponad 1,5 promila alkoholu. Kierowca ciężarówki zabrany do szpitala to 54-latek z tego samego powiatu - nie wiadomo, w jakim jest stanie. Droga krajowa nr 50 w miejscu wypadku nadal jest zablokowany, dlatego policja kieruje na objazdy przez ul. Szkolną i rynek w Sochocinie.

Wcześniej pisaliśmy:

Poważny wypadek wypadek ciężarówki w Sochocinie pod Płońskiem. Wszystko działo się w sobotę 22 stycznia rano, przed godz. 7.30, na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 50 z ul. Szkolną. Jadący od strony Płońska pojazd zjechał nagle z trasy, po czym uderzyła w stojący nieopodal dom. Nie wiadomo jeszcze, czy w tym czasie w budynku ktoś przebywał, ale obrażenia ciała odniósł prowadzący ciężarówkę, który został przetransportowany do szpitala. Na miejscu cały czas pracują funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Płońsku, którzy wyjaśniają szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadku w Sochocinie. Postępowanie nadzoruje ponadto tamtejsza prokuratura rejonowa. Ruch na drodze krajowej nr 50 w tym miejscu jest zablokowany.

Czytaj też: Nie żyje Marek Grala. Był znany miłośnikom poezji z całej Polski

Czytaj też: Płock. Koleżanka znalazła ją nieprzytomną. Lekarze chcieli odłączyć 20-letnią Julię od aparatury, ale stał się cud!