Strajk Kobiet w Płocku. Protest pod siedzibą PiS. Nie chcę aborcji, tylko chcę mieć wybór

i

Autor: Adrian Teliszewski Strajk Kobiet w Płocku zapowiada w czwartek protest przeciwko decyzji TK pod siedzibą PiS na Starym Rynku, zdj. ilustracyjne

Strajk Kobiet w Płocku. Protest pod siedzibą PiS. "Nie chcę aborcji, tylko chcę mieć wybór"

2021-01-28 13:58

Płock po raz kolejny przyłącza się do ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Czwartkowy protest zaplanowano pod siedzibą PiS na Starym Rynku. Wszystko ma się rozpocząć o godz. 19.30, choć jak informuje "Siła Kobiet - Płock", pierwsze osoby chcące się przyłączyć spodziewane są już godzinę wcześniej. Z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji nie zgadza się płocczanka Monika Mioduszewska-Olszewska.

Strajk Kobiet w Płocku. Protest pod siedzibą PiS. "Nie chcę aborcji, tylko chcę mieć wybór"

Strajk Kobiet w Płocku znowu zapowiada protest przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Jak informuje "Siła Kobiet - Płock", spotkanie zaplanowano na czwartek na godz. 19.30 przed siedzibą PiS na Starym Rynku, choć pierwsze osoby deklarujące udział w strajku są spodziewane już godzinę wcześniej. Zmęczona ciągłym protestowaniem jest już płocczanka Monika Mioduszewska-Olszewska, która choć nie zgadza się z wyrokiem TK, zdaje sobie sprawę, że ciągłe wychodzenie na ulice nie spowoduje rozwiązania palącego problemu.

Czytaj też: Psy rozszarpały swojego właściciela! Makabra pod Wyszogrodem [AKTUALIZACJA]

- Po publikacji uzasadnienia do wyroku TK poczułam się zmanipulowana, bo myślałam, że przez ostatnie miesiące ktoś jednak poszedł po rozum do głowy. Mamy bardzo trudną sytuację ze szczepieniami, buntują się przedsiębiorcy i jakby tego mało, kobietom znowu "rzuca się" sprawę aborcji. Szczerze mówiąc, nie widzę wyjścia z tej patowej sytuacji, bo zamiast rozmawiać merytorycznie zostaliśmy zmuszeni do brania udziału w takiej dwubiegunowej burzy - mówi.

Mimo to uważa, że protesty trzeba kontynuować, bo na razie to jedyne na światełko w tunelu na to, że coś się w tej sprawie zmieni.

- Będziemy nadal wychodzić na ulice, bo co innego możemy zrobić w tej sytuacji? - pyta retorycznie Mioduszewska-Olszewska. - Pozostaje nam czekać na jakiś projekt ustawy ze strony opozycji, choć nawet jeśli powstanie, to przecież trzeba go jeszcze przegłosować. Do tego czasu musimy zacisnąć zęby i walczyć o swoje prawa. Ja osobiście nie mam zamiaru przekonywać drugiej strony do swoich racji, zwłaszcza że nie podoba mi się przedstawianie kobiet jako zwolenniczek aborcji. Życzę sobie i każdej z nas, byśmy nigdy nie musiały stanąć przed takim dylematem, ale w razie najgorszego chciałabym mieć po prostu wybór - tylko tyle i aż tyle.

Czytaj też: Ranking liceów i techników 2021 w Płocku. Małachowianka w pierwszej "100" w Polsce

Czytaj też: Nie żyje utalentowana tancerka Ola Majk. Tuż przed śmiercią obchodziła 18. urodziny

Czy taj też: Boguszewiec. Zostawił kolegów i poszedł do pomieszczenia obok. Już nie wrócił

Marta Lempart: Zaczyna się czas próby dla lekarzy [Super Raport]

Z jej domu pod Płockiem nic nie zostało. Uratowała się z pożaru, ale straciła dorobek życia! [ZDJĘCIA]

Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce! Do wygrania sprzęt o wartości 200 tys. złotych. Kliknij tutaj!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają