Trzy osoby zginęły pod Płońskiem w serii wypadków, do których doszło w ciągu ledwie kilkunastu godzin. W poniedziałek przed godz. 20 śmierć poniósł 28-latek, który rozbił auto o drzewo i dachował. We wtorek przed godz. 15 zginął 55-latek, który zderzył się z innym pojazdem i wylądował na betonowym słupie. Dwie godziny później grono ofiar powiększyła 60-latka, którą potrącił osobowy peugeuot.
Trzy osoby, które zginęły pod Płońskiem w poniedziałek i we wtorek, powiększyły grono ofiar śmiertelnych wypadków z ostatnich 30 do dziewięciu. Na sam koniec października w dwóch zdarzeniach na terenie powiatu płońskiego poniosło śmierć aż 6 osób. Tegoroczne statystyki wypadków drogowych pod Płońskiem mogą przerażać, bo są one znacznie gorsze niż ubiegłoroczne. W całym 2019 r. na terenie powiatu płońskiego było 56 wypadków, w których zginęło 14 osób, a 55 zostało rannych, natomiast od początku br. doszło już do 60 wypadków, w których zginęły 23 osoby, a 62 odniosły obrażenia.