Mieszkaniec Chorzeli został w minionym tygodniu ukarany przez policję w Olsztynie za brak maseczki. 27-latek nie miał zamiaru o tym zapomnieć nawet po powrocie do domu, dlatego w nocy z 9 na 10 grudnia - ok. godz. 02.45 – napadł na tamtejszy komisariat policji znajdujący się przy ul. Padlewskiego.
QUIZ: Madonna, Tina Turner, Adele... Kto jest królową popu?
Mężczyźnie udało się najpierw zdemolować radiowóz, w którym wybił szybę i wgniótł boczne drzwi. Później przedmiotem ataku mieszkańca Chorzeli stał się sam budynek, w który zaczął on kopał z całych sił, wgniatając fragment elewacji. Jak informuje rzecznik KPP w Przasnyszu Krzysztof Błaszczak, niesforny 27-latek miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu, a napad na komisariat policji tłumaczył złością na mundurowych z Olsztyna, którzy ukarali go mandatem karnym. Mieszkańcowi Chorzeli nie postawiono jeszcze zarzutów.
Czytaj też: Koszmarne statystyki Mazowsza! Największa liczba zgonów od II wojny światowej. Płock z ogromnym wzrostem
Czytaj też: Konarzewo-Gołąbki. Nie żyje 52-latek, który wyskoczył z pędzącego auta! 39-latek w stanie ciężkim
Czytaj też: Mława. Właściciel amstaffa z zarzutami! Zwierzę zaatakowało kobietę i teriera - pies nie żyje