Walczą o życie Weroniki przez 15 lat, zostały tylko 2 tygodnie! "Jej gasnące z nadzieją oczy rozrywają nam serca"
Rodzice 15-letniej Wiktorii z Czerwińska nad Wisłą od 15 lat walczą o jej życie, a jej los zależy teraz od ledwie dwóch tygodni. W 8. miesiącu życia dziewczynki okazało się, że wykryto u niej złośliwy, rozległy nowotwór mózgu, po czym od razu trafiła ona do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Od sierpnia 2007 do listopada 2008 r. przeszła łącznie 22 cykle chemioterapii, ale spokój jej rodziców trwał tylko przez kolejnych 8 miesięcy, po których nastąpił nawrót choroby. Wiktoria dostała roczny protokół chemioterapii i rozpoczęła radioterapię. Mimo, że lekarze nie dawali jej wielkich szans, wszystko przebiegł pomyślnie, choć dziewczynka przestała rosnąć. W 2015 r. doszło niestety do kolejnego nawrotu, po czym rozpoczęła się nowa chemioterapia. Wkrótce okazało się, że niezbędna będzie operacja, choć wcześniej wydawało się, że niesie to za sobą zbyt wielkie ryzyko. Przeprowadzenia zabiegu podjął się prof. Schuhmann z Niemieckiego Uniwersytetu Kinderklinic w Tubingen. W 6. dobie po operacji Wiktoria na własnych nogach opuściła mury szpitala, ale szczęście całej rodziny nie trwało długo.
Dalsza część tekstu pod galerią.
- W kwietniu 2021 doszło do kolejnej wznowy. Kolejny protokół chemioterapii. Wątroba zaczęła niestety niedomagać… Wiktoria nie była w stanie wstać z łóżka! Kolejny raz szok – znowu torbiele. W miejscu, gdzie nie było na nie miejsca! Pilna konsultacja ponownie w Niemczech i pilna kolejna operacja. W maju 2022 roku odbyła się trzecia operacja ratująca życie Wiktorii - czytamy na Siepomaga.pl.
Czytaj też: 31-letnia Ewa położyła się spać i już nie wstała! Jej mąż i dwoje dzieci z dnia na dzień zostali sami
Żeby nie doszło do paraliżu rdzenia kręgowego, w ciągu 6 tygodni od ostatniego zabiegu musi się odbyć kolejna operacja stabilizatora szyi.
- To dzisiaj jedyna szansa na to, żeby oddać Wiktorii to, co zabrała jej okrutna choroba – beztroskę i dzieciństwo. Wciąż czekamy na dokładny kosztorys, ale już wiemy, że operacja będzie kosztować około 300 000 zł. Mamy zaledwie dwa tygodnie, żeby zebrać tę zawrotną sumę. Prosimy, pomóżcie! - proszą rodzice dziewczynki na Siepomaga.pl. Zbiórka na rzecz dziewczynki ruszyła we wtorek, 31 maja - jest dostępna TUTAJ.
Czytaj też: 18-latka ciężko ranna w wypadku pod Płockiem. Poszukiwany kierowca tira! Jest apel policji