Wyszków. Po uderzeniu padła na ziemię! Ekspedientka w szpitalu po ataku 33-latka
Do brutalnego napadu na supermarket w Wyszkowie, w którym ranna została ekspedientka, doszło w połowie marca. Tamtejsza policja dopiero w czwartek 1 kwietnia poinformowała jednak o zatrzymaniu sprawcy, ujawniając przebieg zdarzenia. Feralnego dnia do supermarketu wszedł 33-latek, który zabrał z półki sześć butelek whisky i próbował uciec. Na jego drodze stanęła ekspedientka, ale mężczyzna uderzył ją w twarz tak mocno, że ta przewróciła się na ziemię, odnosząc obrażenia ciała. Kobieta trafiła do szpitala w Wyszkowie, w którym spędziła następnie kilka dni.
- Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie natychmiast przystąpili do działania. Dzięki wytężonej pracy udało się ustalić i zatrzymać podejrzewanego o popełnienie przestępstwa. Okazał się być nim 33-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego. W środę mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze w trakcie przeszukania mieszkania ujawnili i zabezpieczyli ubranie, w którym 33-latek popełnił przestępstwo - informuje policja w Wyszkowie.
Czytaj też: Płock. Piła piwo po USG i kręciła filmik z dyżurki ginekologa! "Mam znajomych w rządzie" [WIDEO]
33-latek, który zaatakował w Wyszkowie ekspedientkę, usłyszał w czwartek w tamtejszej prokuraturze zarzut kradzieży rozbójniczej i spowodowania obrażeń ciała u pracownicy sklepu, za co grozi mu do 10 lat więzienia. Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym.
Czytaj też: Płońsk. Tajemniczy lek miał doprowadzić do matki ZABITEGO NOWORODKA! "Jest bardzo rzadki i tylko na receptę"
Czytaj też: Brody. Na oczach małej Tereski zastrzelili jej rodziców. Przystawili dziewczynce broń do głowy