Prokuratura Rejonowa w Mławie skierowała do Sądu Okręgowego w Płocku akt oskarżenia przeciwko Witoldowi W., który zabił 18-latka na oczach jego dziewczyny. W nocy z 15 na 16 listopada ub.r. Józef N. spacerował z nią po Starym Rynku w Mławie. W tym samym miejscu znajdowała się też grupa mężczyzn, z którą wcześniej pokłócił się późniejszy zabójca. Witold W. ruszył w ich kierunku z nożem, ale jego drogę przeciął przez przypadek 18-latek, który jednak nie spodziewał się żadnego niebezpieczeństwa.
QUIZ: Madonna, Tina Turner, Adele... Kto jest królową popu?
49-latek ugodził chłopaka znienacka w okolice lędźwi, uszkadzając jedną z nerek. Józef N., mieszkaniec Niedzicy, został zabrany do szpitala w Mławie, skąd przetransportowano go do później do placówki w Ciechanowie - tam zmarł nad ranem 16 listopada. Jak informuje prokuratura w Mławie, Witold W. prawdopodobnie pomylił chłopaka z jednym z mężczyzn, z którymi się wcześniej pokłócił, jako że w czasie ataku znajdował się w stanie "znacznej nietrzeźwości". 49-latek nie odniósł się jednak w ogóle do tej informacji w toku śledztwa.
Czytaj też: Płock. Małe dzieci zabrane trzem rodzinom!
Czytaj też: Płock. Uniknęła gwałtu, ale została ciężko pobita. Zmarła, gdy nikogo przy niej nie było
Mężczyźnie, który już wcześniej był znany policji w Mławie, postawiono zarzut zabójstwa, za który grozi mu nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. Sprawę zabicia 18-latka rozpatrzy Sąd Okręgowy w Płocku, który nie wyznaczył jeszcze terminu pierwszej rozprawy.
Czytaj też: Płock. Samorząd Mazowsza ratuje centrum onkologii! Czy PiS go nie chce? Będzie wniosek do NIK
Czytaj też: Koszmarne statystyki Mazowsza! Największa liczba zgonów od II wojny światowej. Płock z ogromnym wzrostem