Strażakom OSP Zawidz trudno uwierzyć w śmierć swojego młodego druha, którego pożegnali w wzruszający sposób. 19-letni Konrad zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku w Kozolinie, do którego doszło w środę wieczorem. Na łuku drogi zderzyły się tam dwa samochody osobowe, a jeden z nich prowadził młody strażak OSP. Na miejscu zginął 21-letni kierowca drugiego pojazdu, a jego 18-letni pasażer trafił w ciężkim stanie do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku. Z kolei 19-latek został przewieziony do jednego z okolicznych szpitali, ale nie przeżył.
Strażacy OSP Zawidz postanowili pożegnać młodego kolegę za pośrednictwem swojego profilu facebookowego. Nie zabrakło wzruszających słów o tym, że był członkiem orkiestry i że służba u jego boku była zaszczytem. "Ta wiadomość połamała nasze serca na niezliczoną liczbę kawałków. Nic nie jest w stanie ukoić bólu jaki odczuwamy - piszą strażacy OSP Zawidz, dodając ponadto:"Kondziu, od zawsze związany z naszą orkiestrą. Od kilku miesięcy próbowałeś swoich umiejętności jako ratownik. Obiecałeś nam, że będziesz naszym kolejnym kierowcą ratownikiem, obiecałeś!".