Jak informuje prokurator rejonowy w Płocku Norbert Pęcherzewski, mężczyzna będący obywatelem Republiki Wietnamu został zatrzymany we wtorek, a w środę trafił na przesłuchanie do prokuratury, gdzie przyznał się do stawianych mu zarzutów.
Grozi mu teraz od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, że o całym zdarzeniu poinformowali policję rodzice poszkodowanej 14-latki. W poniedziałek między godziną 20 a 21 podejrzany miał doprowadzić ją "do innej czynności seksualnej", do czego doszło w autobusie miejskim linii nr 3. Kierowca pojazdu powiedział, że nic nie widział.
Polecany artykuł: