Jak informuje Radio 7, 5-osobowa rodzina uratowała się z pożaru, jeszcze zanim na miejsce dotarła straż pożarna. Rodzice podawali sobie trójkę dzieci w wieku 10 lat, 6 lat i 9 miesięcy przez okno i na szczęście sami zdążyli też uniknąć płomieni. Mężczyzna wrócił jeszcze na miejsce z gaśnicą, ale ogień rozprzestrzeniał się tak szybko, że nie było już czego gasić. To, czego nie strawił pożar, zostało zalane wodą.
Jak mówi mężczyzna, w wyniku zdarzenia on i jego rodzina stracili dorobek życia, bo kupili budynek kilka lat temu i sami go wyremontowali, ale nadal spłacają jeszcze kredyt. Jak informuje Radio 7, mieszkaniec Zielonej niedaleko Żuromina chce jak najszybciej doprowadzić dom do stanu sprzed pożaru, dlatego prosi wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc - można do niego dzwonić po nr telefonu: 501 302 275.