Do włamania na terenie jednego z warsztatu na terenie gminy Rakoniewice doszło w nocy z 29 na 30 sierpnia. - Sprawca poprzez sforsowanie konstrukcji zabezpieczającej drzwi wejściowe do warsztatu włamał się do środka i dokonał kradzieży kliku sztuk elektronarzędzi o łącznej wartości kilkunastu tysięcy złotych - relacjonują policjanci z Grodziska Wielkopolskiego.
Nie było to jednak perfekcyjne włamanie. - Sprawca najprawdopodobniej przez pomyłkę na miejscu przestępstwa pozostawił reklamówkę, w której znajdowały się między innymi śrubokręty, maska typu „wendetta”, pistolet na metalowe kulki oraz dwa telefony komórkowe stanowiące jego własność - dodają funkcjonariusze.
W ten właśnie sposób policjanci dotarli do 31-letniego mieszkańca Grodziska Wielkopolskiego. Okazało się, że był on wcześniej karany za podobne przestępstwa. Mężczyzna przyznał się do winy i grozi mu nawet do 10 lat więzienia.