Grzybno. Śmiertelny wypadek 35-letniego strażaka
35-letni strażak ochotnik to ofiara śmiertelna wypadku w Grzybnie pod Śremem, do którego doszło w poniedziałek, 7 października. Po godz. 18 mężczyzna przejeżdżał w pobliżu remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Grzybnie, ale z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo, ginąc na miejscu.
Jak poinformowała "Super Express" Komenda Powiatowa Policji w Śremie, mundurowi wyjaśniają szczegółowe przyczyny i okoliczności zdarzenia pod nadzorem tamtejszej prokuratury.
- Pomimo szybkiej interwencji przybyłych na miejscu służb poszkodowany, kierujący quadem, poniósł śmierć na miejscu - napisali druhowie z OSP Pecna, którzy również byli na miejscu zdarzenia.
Jak przekazał "Głosowi Wielkopolskiemu" asp. sztab. Dariusz Rogasik z zespołu prasowego KP PSP w Śremie, zmarły strażak, mieszkaniec gminy Brodnica, był jeszcze reanimowany, a na miejscu wypadku lądował również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.