Do zdarzenia doszło w czwartek (1 lipca) w godzinach popołudniowych. Jak poinformował portal oknonawagrowiec.pl, policjanci otrzymali zgłoszenie, że wzdłuż ulicy Skockiej wędruje małe dziecko, które głośno płaczę. Przechodnie zatrzymali 4-latka i wezwali policję. Mundurowi bez problemu ustalili rodziców chłopca. Okazało się, że 4-latek sam wyszedł z domu i potem nie potrafił do niego wrócić. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Polecany artykuł: