Zdarzenie miało miejsce w niedzielę około południa na terenie sklepu na stacji benzynowej przy ul. Kcyńskiej w Wągrowcu. 45-letni mężczyzna chciał ukraść trzy czteropaki piwa.
- Został on jednak zauważony przez obsługę. Reakcja pracowników była natychmiastowa. Jedna z ekspedientek wybiegła ze sklepu i próbowała udaremnić kradzież. Mężczyzna porzucił dwie zgrzewki, jednak trzeciej najwyraźniej nie chciał oddać. Ekspedientka w końcu dogoniła mężczyznę złapała go za rękę, jednak ten się wyrywał - relacjonuje sierż. sztab. Dominik Zieliński.
Polecany artykuł:
Całe zdarzenie zauważył pełniący na motocyklu służbę policjant z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Widząc z oddali, jak ekspedientka szarpie się z mężczyzną, zatrzymał motocykl, podbiegł i obezwładnił go, do czasu przyjazdu patrolu. Zatrzymany 45-latek był kompletnie pijany. W jego organizmie znajdowało się około 3 promili alkoholu.
- Od początku bagatelizował całą sprawę i uznawał, że nic nikomu nie zrobił. Usłyszał zarzut stosowania przemocy, aby pozostać w posiadaniu piwa, które wcześniej ukradł - dodaje sierż. sztab. Dominik Zieliński.
Za kradzież rozbójniczą grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: