48-letni kierowca zginął w straszliwym wypadku. Potem na jaw wyszło coś strasznego
W sobotę, 28 maja br. około godziny 20, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Piaskowie (gm. Szamotuły).
Zobacz: Szamotuły. Przekazała oszczędności nieznajomemu! "Córka miała wypadek i potrąciła kobietę w ciąży"
- Z policyjnych ustaleń wynikało, iż mieszkaniec gminy Kaźmierz, który kierował samochodem marki mazda, zjechał na pobocze gdzie uderzył w drzewa, po czym przemieścił się na pole uprawne. Po sprawdzeniu kierującego w policyjnym systemie okazało się, iż z uwagi na decyzję o cofnięciu uprawnień, 48-latek nie posiadał prawa jazdy - wyjaśnia asp. Sandra Chuda z KPP w Szamotułach.
Polecany artykuł:
Z uwagi na stan mężczyzny nie było możliwości sprawdzenia czy kierujący był trzeźwy. 48-latkowi pobrano więc krew do badań. Oficjalne wyniki będą znane później. Kierujący w poważnym stanie został przetransportowany przez Pogotowie Ratunkowe do szpitala. Niestety w wyniku doznanych obrażeń, mężczyzna zmarł.
Na miejscu wypadku policjanci wykonali oględziny, szkic miejsca zdarzenia oraz dokumentację fotograficzną niezbędne dla dalszego postępowania, w ramach którego będą wyjaśniane przyczyny wypadku.