Rewolucja w pielęgnacji - mleczne olejki; fot. materiały promocyjne
Ten scenariusz znasz już na pamięć - codziennie masz za mało czasu i wciąż za dużo do zrobienia. Rano o pielęgnacji nie ma mowy, bo spieszysz się przecież do pracy. Cały dzień jesteś w biegu, a gdy w końcu nadchodzi wieczór, dopada Cię zmęczenie i przekładasz zabiegi na kolejny dzień. Problem w tym, że jutro nie nadchodzi nigdy, a Twoja skóra traci blask każdego dnia.
Dlatego mamy dla Ciebie dobrą wiadomość! Jeśli potrzebujesz szybkiej i skutecznej pielęgnacji, na ratunek przychodzą mleczne olejki Bielenda Algi Morskie. To nowe, ciekawe kosmetyki do pielęgnacji ciała, które łączą w sobie właściwości bogatego olejku z lekką, szybko wchłaniającą się i nielepką konsystencją mleczka. Takiego kosmetyku jeszcze nie było! A jeśli dodamy, że zawierają dobroczynne ekstrakty z alg (błękitnych, koralowych i zielonych) to mamy wiosenny must-have!
Bielenda Algi Morskie to nowy sposób, aby zadbać o swoje ciało!; fot. materiały promocyjne
Dzięki formule mlecznego olejku można je stosować niezależnie od pory dnia - po prostu wtedy, kiedy skóra potrzebuje wsparcia. Możesz wybrać najlepszy dla siebie kosmetyk - nawilżający, regenerujący lub odżywczy. Znajdziesz w nich bogactwo morza i inspirację thalassoterapią. Cały ich sekret tkwi zaś w składnikach - obok alg znajdziemy tu szlachetny olejek z mikroalg, minerały, wodę morską oraz kolagen. A zatem - na jakie sposoby możesz wykorzystać dla siebie cudowne właściwości alg?
1. W poprawie elastyczności skóry
Z wiekiem nasza skóra traci swoją jędrność. Aby ją zachować, warto sięgać po algi - zwłaszcza słodkowodne. Uzupełniają one niedobór składników mineralnych w naskórku, odżywiają go i regenerują. To z kolei zapewnia nam odpowiedni poziom nawilżenia skóry, poprawia jej sprężystość i elastyczność.
2. W powstrzymywaniu procesów starzenia
Zawarte w algach składniki skutecznie pobudzają syntezę kolagenu i elastyny, odnawiając komórki skóry i eliminując wolne rodniki. Szczególnie cenne jest zawarte w nich specjalne białko - aosaina, które opóźnia proces starzenia się skóry. To dlatego kobiety na całym świecie pokochały algi!
3. W walce z cellulitem
Sprawdzą się tu zwłaszcza algi zielone i brunatne. Ze względu na zawarty w nich kwas alginowy, pobudzają mikrokrążenie w naczynkach i ułatwiają usuwanie toksyn, a w połączeniu z witaminą B, beta-karotenem i enzymami pobudzają przemianę materii i wygładzają naskórek.
4. W usuwaniu naczynek
Tutaj z pomocą przychodzą nam algi laminaria oraz spirulina, które mają w sobie rutynę i estynę. Są to substancje, które wzmacniają naczynia włosowate, znajdujące się w skórze. Tym samym poprawia się ukrwienie skóry, a nasza skłonność do pękających naczynek ulega osłabieniu.
5. W walce z trądzikiem
Nie każda z nas wie, że algi zawierają dużo węglowodanów i siarki, co sprawia, że mają właściwości odkażające i stabilizują pracę gruczołów łojowych. Dzięki temu oczyszczają naszą skórę z wszelkich toksyn i pomagają jej przywrócić naturalne pH.
Efekt? Nieziemsko nawilżone i świetnie wygładzone ciało!
Zobacz całą linię kosmetyków Bielenda:
Artykuł sponsorowany