Poznań. Śmiertelny wypadek motocyklisty
Koszmar rozegrał się we wtorek, 18 lipca. po południu. Na torze wyścigowym w Poznaniu odbywał się trening motocyklistów. Około godz. 16 doszło do straszliwego wypadku.
- 51-latek kierujący motocyklem Ducati najechał na tylne koło poprzedzającego go motocykla BMW. W wyniku tego najechania kierujący stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w bariery energochłonne – mówi sierż. sztab. Łukasz Kędziora z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.
Niestety, siła uderzania była tak duża, że mężczyzna zmarł na miejscu.
Na miejscu przez kilka godzin trwały działania policjantów, którzy pod nadzorem prokuratora wyjaśniali okoliczności zdarzenia.