Sytuacja rozegrała się 27 listopada. Około godz. 12:00 sierż. sztab. Karol Chromiak i sierż. Anna Kmieciak patrolowali teren Gminy Suchy Las. Policjanci odebrali dramatyczny telefon od mieszkanki Obornik Wielkopolskich.
- Wystraszonym głosem, kobieta prosiła policjantów o pomoc w dotarciu do jednego ze szpitali w Poznaniu. Wyjaśniła, że jej 7-letni syn jest w stanie zagrażającym jego życiu i muszą jak najszybciej przekazać go pod opiekę lekarza. Stan dziecka wymagał natychmiastowej pomocy medycznej - relacjonuje Piotr Garstka z wielkopolskiej policji.
Funkcjonariusze poinformowali o wszystkim dyżurnego i następnie korzystając z sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych sprawnie przepilotowali małżeństwo do szpitala przy ul. Krysiewicza. Chłopiec tam trafił bardzo szybko pod opiekę lekarzy.
Polecany artykuł: