Zatrzymani mieli handlować papierosami bez akcyzy, które sprowadzali z zagranicy. Poznań był tylko przystankiem na drodze towaru z Zachodu na Wschód Europy. Nielegalny biznes prowadzono w centrum miasta, w przydomowych halach garażowych. To tam sprowadzano papierosy, które następnie pakowano do specjalnie zbudowanych kontenerów i wywożono do innych krajów Europy.
Po kilkumiesięcznej obserwacji policji udało się zatrzymać dwóch mieszkańców Poznania w wieku 38 i 59 lat, a także zabezpieczyć prawie 80 tysięcy paczek papierosów. 38-latka jednak zwolniono, uznając że jako kurier dostarczał jedynie paczki we wskazana miejsce, nie mając pojęcia, co się w nich znajduje.
Z kolei 59-latkowi postawiono dwa zarzuty związane z nielegalnym sprowadzaniem i handlem wyrobami akcyzowymi. Według policji sprawa ma charakter rozwojowy.