Do zdarzenia doszło kilka dni temu. W środę (21 października) mieszkaniec gminy Krzykosy wybrał się na grzyby w towarzystwie swojej córki i wnuczki. Około godz. 16:30 kobieta nie mogła odnaleźć ojca i zawiadomiła służby.
- Na miejsce skierowano policyjne patrole. Ustalono rysopis zaginionego grzybiarza. Przeszukano obszar, w którym był ostatnio widziany senior. Niestety bez rezultatu. W lesie robiło się coraz ciemniej i chłodniej, więc poszerzono obszar poszukiwań i dzięki temu na jednym z duktów leśnych dzielnicowi z Posterunku w Nowym Mieście nad Wartą odnaleźli 82-latka. Jak się okazało mężczyzna stracił orientację i myśląc, że wraca do córki - ciągle się od niej oddalał - relacjonują policjanci ze Środy Wielkopolskiej.
Senior podkreślał, że doskonale zna las, bo od wielu lat zbiera w nim grzyby. Mimo to stracił orientację.
- Mimo, że znamy las i jeździmy do niego co roku zbierać grzyby, każdy może poczuć się gorzej i stracić orientację. Nie wybierajmy się zatem do lasu sami. A na wspólnym grzybobraniu utrzymujmy ze sobą kontakt wzrokowy. Szczególnie na uwadze miejmy dzieci. Z pewnością pomoże nam w tym ubranie pociech w jaskrawe kurtki lub założenie im odblaskowej kamizelki - przestrzegają mundurowi.
Policjanci apelują także, aby osoby chore miały zawsze przy sobie telefon komórkowy. To z pewnością pomoże w poszukiwaniach.