O poważnej pomyłce donosi Radio Poznań. 97-letni pan Stanisław poczuł się źle w ubiegły piątek. Lekarz rodzinny polecił mu wykonanie testu na COVID-19, ale także wystawił skierowanie do szpitala. W godzinach wieczornych stan seniora się pogorszył. Miał problemy z oddychaniem, a wynik testu na koronawirusa był pozytywny. W związku z tym 97-latek został przewieziony do szpitala tymczasowego na MTP.
To jednak dopiero początek sprawy, którą opisała żona mężczyzny w rozmowie z lokalnym radiem. W poniedziałek otrzymała ona telefon od lekarza rodzinnego, że wynik testu jej męża był negatywny, co potwierdziły kolejne dwa testy w szpitalu. Tym samym pan Stanisław mógł wrócić w poniedziałek do swojego domu.
Polecany artykuł:
Jak doszło do pomyłki? Tego nie wiadomo. Naczelny lekarz szpitala na MTP, doktor Szczepan Cofta zaznacza w rozmowie z Radiem Poznań, że "do weryfikacji statusu wirusologicznego pacjentów przywiązywana jest duża uwaga". Lekarz zaleca wykonanie ponownego testu, bowiem istnieje ryzyko, że pan Stanisław mógł zostać zakażony dopiero w szpitalu.