Afera Collegium Humanum: Były komendant główny PSP z zarzutami korupcji!
Prokuratura Krajowa zarzuca Andrzejowi B. nie tylko zdobycie dyplomu poświadczającego nieprawdę, ale także wręczenie korzyści majątkowej byłemu rektorowi uczelni, Pawłowi Cz.
Zobacz: Kolejne zatrzymania ws. Collegium Humanum! Były komendant główny PSP w rękach CBA
Co więcej, Andrzej B. i jego były zastępca, Krzysztof H., mieli przywłaszczyć blisko 10 tysięcy złotych z funduszy Komendy Głównej PSP, wykorzystując sfałszowaną fakturę za rzekome studia podyplomowe, których Krzysztof H. nigdy nie ukończył. Andrzej B. miał osobiście zatwierdzić wypłatę tych środków.
Wobec podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze, a w całej sprawie, dotyczącej afery Collegium Humanum, zarzuty postawiono już 63 osobom.
Przypomnijmy, że jak ustalono w toku sprawy, zajęcia na Collegium Humanum miały być w części fikcyjne. W związku z tą aferą na początku 2024 roku zatrzymano rektora uczelni Pawła C. Usłyszał on m.in. zarzuty fałszowania dyplomów na masową skalę oraz kierowania grupą przestępczą. W sprawie Collegium Humanum zarzuty przedstawiono prawie 60. podejrzanym, w tym prezydentowi Wrocławia Jackowi Sutrykowi czy byłemu rzecznikowi Prezydenta, Błażejowi Spychalskiemu.