Sytuacja miała miejsce w połowie czerwca. Jak poinformowali kościańscy policjanci, pewniej nocy nieletni wymknęli się niepostrzeżenie z domów. Chwilę wcześniej dwóch z nich zabrało kluczyki od samochodów rodziców i rozpoczęli nimi jazdę. - O ustalonej godzinie spotykali się w umówionym miejscu, gdzie dołączyli do nich nieletni pasażerowie. W miejscu spotkania młodych ludzi, znalazła się także przypadkowa osoba, która zwróciła uwagę na to, że osoby które przyjechał samochodami, wyglądają na niepełnoletnie, a tym samym mogą nie posiadać uprawnień do kierowania nimi - tłumaczą policjanci, którzy przyjechali pod wskazane miejsce.
Polecany artykuł:
Gdy nastolatkowie się zorientowali, że policyjny patrol chce ich zatrzymać to podjęli próbę ucieczki. Skończyła się ona kolizją. Jedno auto wjechało w ogrodzenie posesji, a drugie zostało zablokowane przez policjantów. - Jak się okazało, w obu przypadkach kierowcy nie posiadali żadnych uprawnień do kierowania pojazdami. Jeden z nich być już osobą pełnoletnią, a drugi nieletnim. Obaj przewozili niepełnoletnich pasażerów - tłumaczą policjanci.
Okazało się, że nastolatkowie od dłuższego czasu wymykali się nocami z domów, aby szarżować samochodami rodziców. Robili to po drogacch powiatu kościańskiego i leszczyńskiego.
- Ustalono, iż takich nieletnich kierowców było co najmniej trzech, w ich sprawie skierowano wniosek do Sądu Rodzinnego o rozpatrzenie przejawu demoralizacji z art. 94§1 kw. W przypadku nieletniego, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej, przekazano materiał o czyn karalny z art. 178b kk - mówią policjanci.
Sprawą nieodpowiedzialnych nastolatków zajmie się Sąd Rodzinny.
Polecany artykuł: