Kilka dni temu zastrzelono dzika w okolicach Kłebowa. Najpierw jego próbki przebadano w Poznaniu, a następnie w Puławach. Na antenie Radia poznań wicestarosta wolsztyński powiedział, że nic nie wskazywało na to, że dzik był zarażony ASF. Wyniki okazały się jednak pozytywne.
W związku z zaistniałą sytuacją wojewoda wielkopolski zwołał na czwartek Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego. Ustalono, że w powiecie wolsztyńskim powstanie płot, który oddzieli strefę zakażoną od reszty województwa.
Obszar zakażony jest teraz przeszukiwany przez wojsko, straż pożarną, leśników i koła łowieckie.