Samochód uderzył w bariery na S5 i dachował w rowie. Zginął 45-latek, przeżył pies, który też jechał BMW
To kolejny czarny dzień na polskich drogach. Do tragicznego wypadku samochodowego doszło tym razem w powiecie kościańskim w Wielkopolsce. Dziś, 17 sierpnia, około godziny 11:15 na drodze ekspresowej S5 w kierunku Wrocławia roztrzaskał się samochód marki BMW. Na wysokości miejscowości Piotrowo Pierwsze kierowca stracił panowanie nad pojazdem, wjechał w bariery energochłonne i dachował w rowie. Niestety, życia 45-letniego mężczyzny, obywatela zarazem Niemiec i Polski, nie udało się uratować pomimo akcji reanimacyjnej prowadzonej przez służby na miejscu zdarzenia. Przeżył za to pies, który też jechał autem.
"Pomimo podjętej na miejscu reanimacji, życia kierowcy nie udało się uratować"
"Pojazd uderzył w barierki energochłonne, a następnie wjechał do rowu, gdzie dachował. Pomimo podjętej na miejscu reanimacji, życia kierowcy nie udało się uratować" – potwierdził Jarosław Lemański z kościańskiej policji. Po paru godzinach utrudnień przywrócono już normalną organizację ruchu na miejscu zdarzenia. Ekspresowa S5 w kierunku Wrocławia po wypadku była zablokowana, a samochody policjanci kierowali na objazd prowadzący dawną drogą krajową nr 5.