„Jak przerwać ciążę w domu?” to tytuł spotkania, które odbędzie się w najbliższą sobotę, 10 grudnia o godz. 10 w Centrum Stonewall przy ul. Jackowskiego 17/6. Z opisu wydarzenia na Facebooku wynika, że ma to być rozmowa o tym, w jaki sposób przerywają ciążę obywatelki państw, w których obowiązują przepisy ograniczające możliwości dokonywania aborcji. Chodzi o takie kraje jak Polska, Malta, Irlandia, Salwador, Nikaragua, Honduras czy Indonezja.
W rozmowie wezmą udział Kinga Jelińska, dyrektorka fundacji „Women Help Women”, Justyna Wydrzyńska, przedstawicielka „Kobiet W Sieci”, Karolina Więckiewicz, prawniczka, ekspertka od praw reprodukcyjnych oraz Natalia Broniarczyk, aktywistka feministyczna z Porozumienia Kobiet 8 Marca.
Z opisu planowanego wydarzenia wynika, że uczestniczki rozmowy postarają się w jej trakcie odpowiedzieć na takie pytania jak:
- Jak z zakazem radzą sobie kobiety będące w niechcianej ciąży?
- Czy nielegalna aborcja zawsze jest niebezpieczna?
- Co to jest aborcja farmakologiczna/medyczna?
- Co to znaczy aborcja domowa?
- Czy aborcja domowa jest legalna?
- Ile taka aborcja kosztuje?
Temat spotkania wzbudził protesty Młodzieży Wszechpolskiej, która już w tej sprawie złożyła doniesienie do prokuratury.
- Uważamy, że te warsztaty będą instruktażem dla kobiet, jak usuwać ciążę w warunkach domowych – wyjaśnia w rozmowie z Radiem ESKA Jan Peretiatkowicz, rzecznik okręgu wielkopolskiego Młodzieży Wszechpolskiej.
Organizatorki spotkania zwracają jednak uwagę, że to nie będą żadne warsztaty, tylko rozmowa, której celem nie będzie instruowanie, a jedynie informowanie o aborcji farmakologicznej.
- Dziewczyny będą przybliżać swoje historie związane z aborcją farmakologiczną, czyli środkami, które można stosować do pewnego momentu ciąży i które prowadzą do jej terminacji. Znamy wiele historii takich jak Natalii Przybysz, gdzie osoby podawały aborcję farmakologiczną właśnie w formie, która zagrażała bezpieczeństwu kobiet - wyjaśnia Radiu ESKA Aleksandra Juchacz z Inicjatywy „W Naszej Sprawie”. - Nasze spotkanie jest legalne, rozmowa na ten temat jest legalna – dodaje.
W przypadku braku reakcji ze strony prokuratury Młodzież Wszechpolska nie wyklucza dalszych działań.
- Jeśli prokuratura nie podejmie żadnych kroków, to prawdopodobnie w jakiś sposób zaprotestujemy – zapowiada Jan Peretiatkowicz.