Przebudowa jest konieczna, bo obecne torowisko powstawało w latach 80-tych.
- Jazda jest nie tylko mało komfortowa ale też nie sprzyja poczuciu bezpieczeństwa - powiedział w rozmowie z Radiem Eska prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich, Paweł Śledziejowski.
Oczywiście w ramach remontu torowiska zostanie też przebudowana cała infrastruktura, a więc m.in. przystanki czy oświetlenie. Sporo zmian pojawi się też na Rondzie Żegrze.
- Przejścia podziemne zostaną zlikwidowane, pojawi się sygnalizacja świetlna, samo rondo zostanie natomiast powiększone – zwiększy się więc przestrzeń, a co za tym idzie, możliwość manewrowania komunikacji tramwajowej. Rondo Żegrze zyska więc na sprawności - dodaje wiceprezydent Poznania, Maciej Wudarski.
Prace miałyby rozpocząć się latem. Potrwają kilkanaście miesięcy. Na początku nie będzie się to wiązać z utrudnieniami dla pasażerów. Najwięcej zmian czeka nas na początku przyszłego roku. Wtedy, przez kilka miesięcy, tramwaje nie będą jeździć przez Górny Taras Rataj.