Gdy Aniela Artyńska wyjeżdża do swojej rodziny, czasowo wynajmuje swoje mieszkanie, żeby sobie dorobić. Nigdy nie było problemu z osobami, które mieszkały u niej… aż do minionego weekendu. – Było to już dla mnie podejrzane, bo mężczyznanie chciał brać kluczy bezpośrednio ode mnie, ale mimo to zgodziłam się – mówi pani Aniela. Intuicja niestety jej nie zawiodła, bo po wyjeździe mężczyzny okazało się, że opuścił mieszkanie z jej przedmiotami.
- Oprócz sprzętu typu aparat Canon, prostownicy do włosów oraz drobniaków ze skarbonki dziecka zostałam okradziona z pamiątek po prababci Helenie – mówi pani Aniela. Chociaż za te rzeczy nie można na rynku dostać kokosów, dla niej są bezcenne.
- Były to kolczyki, pierścionek, medalik z Matką Boską oraz wielki pierścień sygnet z różowym kamieniem – wymienia okradziona kobieta. Złodziej ukradł także zegarek marki Skagen (prezent od rodziny), pierścień i kolczyki z wielkimi, czarnymi kamieniami z kolekcji Zimowy Ogród W.Kruk.
Pani Aniela była już w paru lombardach w poszukiwaniu pamiątek po ukochanej prababci Helenie, ale to jest jak szukanie igły w stogu siana. – Proszę wszystkich o pomoc, może ktoś zauważy przedmioty ze zdjęć – mówi. W tej sprawie można dzwonić do pani Anieli pod nr telefonu 502 105 131.
Polecany artykuł: