Gębice. Pies skazany na straszną śmierć. Był przywiązany łańcuchem do dwóch drzew
W środku lasu w Gębicach został znaleziony pies przywiązany łańcuchem do dwóch drzew. Zwierzak nie miał żadnych szans, by samodzielnie odzyskać wolność. Był skazany na pewną śmierć przez wyrodnego właściciela. "Głos Wielkopolski" opisuje, że suczkę uratowało głośne szczekanie. Usłyszał je jeden z lokalnych urzędników, który powiadomił o tym Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt "Azorek" w Obornikach.
- Pracownik Urzędu Gminy w Czarnkowie, który mieszka niedaleko lasu i słyszał szczekanie psa, powiadomił nas, że w głębi lasu może znajdować się zbłąkany pies. Dotarł do niego chwilę przed nami. Niestety pies przywiązany był do dwóch drzew za pomocą silnego łańcucha - powiedziała "Głosowi Wielkopolskiemu" Iwona Jindra, kierowniczka Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Azorek" w Obornikach. Poniżej dalsza część artykułu.
Polecany artykuł:
Mieli "Breaking Bad" w domu. Magister chemii i jego syn robili to na oczach policji
"Głos Wielkopolski" relacjonuje, że znaleziony w lesie psiak był mocno zaniedbany. Suczka miała między innymi zniszczone zęby, a na jej ciele znajdowało się mnóstwo pcheł. Procedura adopcyjna psa będzie mogła ruszyć po odbyciu przez niego okresu kwarantanny w schronisku.