Hoss i jego brat dali się poznać seniorom w całej Europie z bardzo złej strony. Arkadiusz Ł. został okrzyknięty twórcą okradania emerytów metodą "na wnuczka", kroku nie ustępował mu brat - Adam P. Oszuści swój sposób okradania staruszków dopracowali do perfekcji, działali długo, ale w końcu usiedli na ławie oskarżonych. Ich proces rozpoczął się w 2017 roku. Śledczy zarzucili im udział w grupie przestępczej i wyłudzenie lub próbę wyłudzeń w Niemczech, Szwajcarii i Luksemburgu w latach 2012-2014 w sumie kilku milionów złotych oraz kosztowności. Adam P. został prawomocnie skazany na 5 lat pobytu w więzieniu. W sprawie odpowiadał jednak z wolnej stopy, więc gdy okazało się, że ma iść do więzienia, postanowił… uciec.
15-latek spadł z wieży widokowej i zginął! Koszmar w Poznaniu
Brat Hossa złapany. Adam P. ukrywał się w Budapeszcie
Sprawa poszukiwania Adama P. zaczęła się na początku 2022 roku, gdy Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał list gończy za Adamem P.
- Początkowo poszukiwania prowadzili policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, później włączyli się do nich policyjni "Łowcy głów" z Komendy Wojewódzkiej - mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji, który dodaje, że funkcjonariusze ustalili szereg apartamentów wynajmowanych w Poznaniu, które służyły Adamowi P. jako kryjówki.
Później Adam P. uciekł za granicę. „Łowców głów” to jednak nie zniechęciło. - Policjanci poinformowali o tym Sąd i poprosili o Europejski Nakaz Aresztowania. Zebrane przez nich informacje wskazywały na kolejne kryjówki w Budapeszcie. Potem sprawy potoczyły się szybko, aż do skutecznego zatrzymania - mówi Borowiak. Teraz Adam P. czeka w węgierskim areszcie na konwój do Polski. Do jego sprawy będziemy wracać w naszym serwisie.
Galeria ze zdjęciami: Brat Hossa złapany. Adam P. ma wiele na sumieniu