Brat morderca żegna swoją ofiarę. Wstrząsająca zbrodnia w wielkopolskim Turku

2020-01-03 23:43

Najpierw z zimną krwią go zabił, a teraz żegna go… pogrążony w żałobie, jak czytamy na klepsydrze rozwieszonej w całym mieście. Maciej J. (19 l.) z Turku (woj. wielkopolskie), który z nożem rzucił się na swojego 10-letniego brata Adama w sylwestrowe przedpołudnie, jest już w areszcie. Za kratkami będzie czekać na proces za zabójstwo młodszego brata. Tymczasem dziś jego brat zostanie pochowany na tamtejszym komunalnym cmentarzu…

Gdyby zbrodnie można było przewidzieć, do tej być może by nie doszło. Pogubiony, samotny nastolatek, eksperymentujący z używkami, który w dzieciństwie stracił ojca, bo ten się powiesił. Maciej J., bo o nim mowa, z kuchennym nożem w ręce zaatakował młodszego brata. Chociaż nie potwierdziły tego jeszcze badania toksykologiczne, chłopak mógł być pod wpływem środków odurzających. — Turek to nie Warszawa, wiele osób wiedziało, że on nie stroni od tego - mówi jedna z osób z otoczenia chłopaka.

Jak ustaliła prokuratura, Maciej J. wczesnym sylwestrowym przedpołudniem, w mieszkaniu, w którym był z bratem i babcią, z kamienną twarzą i nożem w ręce napadł Adama. - W pokoju włączony był telewizor z dziecięcą grą, a Maciej po wszystkim spokojnie siedział na kanapie - opisuje chwile po zbrodni Rafał U., sąsiad, który został zaalarmowany o tragedii przez babcię chłopców, która opiekowała się nimi pod nieobecność pracującej matki. - Gdy ja reanimowałem Adama, Maciej siedział obok na kanapie i był dziwnie spokojny, wyciszony, jakby w ogóle nie zdawał sobie sprawy z tego, co się stało - wspomina.

A stało się wyjątkowo źle… Adam dostał od brata kilkanaście ciosów nożem. W brzuch, klatkę piersiową, ręce. - Zmarł śmiercią nagłą i gwałtowną - informuje Aleksandra Marańda z Prokuratury Okręgowej w Koninie. Dziś spocznie na cmentarzu. - Był taki miły, uczynny i inteligentny, bardzo dobrze się uczył - mówią o nim sąsiedzi. Niestety, do szkoły po świątecznej przerwie już nie wrócił. Jego koledzy będą go dzisiaj żegnać ostatni raz…

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają