W piątek (9 kwietnia) w godzinach wieczornych policjanci z Wydziału Sztab Policji z poznańskiej komendy, na ulicy Kowalewickiej zauważyli kierowcę, który brawurowo jechał golfem w stronę Lubonia.
- W związku z tym, policjanci postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej. Okazało się jednak, że mężczyzna zignorował policjantów. Nie zareagował na sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozu i zaczął uciekać. Policyjni wywiadowcy od razu ruszyli za nim w pościg - relacjonuje Marta Mróz z poznańskiej policji.
Polecany artykuł:
W pewnym momencie, kierowca zorientował się, że nie ma możliwości dalszej jazdy, porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo.
- Po kilkunastu metrach pościgu policjanci obezwładnili mężczyznę i zatrzymali go. Chwilę wcześniej kierowca, tak manewrował pojazdem, że doprowadził do zderzenia z policyjnym radiowozem. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a zdarzenie było niegroźną kolizją - dodaje Mróz.
Okazało się, że 45-latek kierował samochodem pomimo braku uprawnień, a po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że w przeszłości już był za to karany. Ponadto sprawca był nietrzeźwy. Miał prawie 1,5 promila alkoholu!
Mężczyzna został doprowadzony do aresztu. Grozi mu do 5 lat więzienia.