Jak donosi „Głos Wielkopolski”, ksiądz miał popełnić zarzucane mu przestępstwa w latach 2001-2013. Jednak dopiero niedawno mężczyzna został wydalony ze stanu kapłańskiego. Prokuratura Rejonowa w Chodzieży przedstawiła Krzysztofowi G. zarzuty m.in. dokonania co najmniej kilkudziesięciu gwałtów na byłym ministrancie. Do gwałtów miało dochodzić w latach 2002-2013.
Jak poinformował w „Głos Wielkopolski”, „ksiądz przemocą lub podstępem miał doprowadzać do stosunków z ministrantem. To nie wszystkie zarzuty. Jest również podejrzany o inne przestępstwa seksualne związane również z molestowaniem. Niektóre z nich miał popełniać już od sierpnia 2001 roku, gdy ministrant nie miał jeszcze ukończonych 15 lat”.
Ksiądz nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Zastosowano wobec niego dozór policji oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.
„Głos Wielkopolski” poinformował również o tym, że prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie od trzech lat. A o pomoc zwracała się wcześniej m.in. do poznańskiej kurii i abpa. Stanisława Gądeckiego.