Co siedziało w głowie Pawła Sz. (†34 l.), który zaczaił się pod domem swojej byłej nauczycielki Eweliny O. (†46 l.) i oddał w jej kierunku śmiertelne strzały, a następnie sam siebie pozbawił życia? Przed pogrzebem cenionej polonistki z zespołu szkół w Szamotułach tajemnicy zbrodni nie udało się rozwikłać. Jedną z badanych hipotez jest zemsta po latach mężczyzny, który w przeszłości musiał powtarzać klasę. Nie ma jednak pewności, że to właśnie zadawnione urazy pchnęły sprawcę do przerażającego czynu. Pytanie o motyw sprawcy wybrzmiało również w trakcie pogrzebu.
- Nikt z nas nie spodziewał się, że śp. Ewelina odejdzie z tego świata w taki sposób. Wszyscy zadawaliśmy sobie pytanie: dlaczego? Tyle jeszcze było przed nią. A teraz gromadzimy się na jej pogrzebie, by ją pożegnać - mówił ksiądz podczas uroczystości ostatniego pożegnania.
Pogrzeb 46-latki miał niezwykle wzruszającą oprawę. Uczniowie z Zespołu Szkół nr 2 w Szamotułach przynieśli ze sobą białe baloniki w kształcie serca, które zostały wypuszczone do nieba.
- Była pani nauczycielką z powołania. Inspirowała nas pani. Pokazywała, że język polski to nie tylko słowa, ale też sposób na poznanie świata - powiedziała jedna z uczennic.
Urna z prochami tragicznie zmarłej Eweliny spoczęła w grobie przystrojonym pięknymi kwiatami na cmentarzu parafialnym w Obrzycku. W oczy rzucały się zwłaszcza wieńce z róż od najbliższych zamordowanej nauczycielki.
Gdzie szukać pomocy w sytuacjach kryzysowych?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys bądź masz myśli samobójcze, zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie możesz szukać pomocy?
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
- Strona internetowa pokonackryzys.pl
W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.
