O śmierci półrocznego Adasia poinformował portal TVN24. W sobotę nad ranem Natalia, matka chłopca zauważyła, że jej dziecko nie oddycha. Od razu wezwała pogotowie. Lekarze wioząc chłopca do szpitala przez cały czas prowadzili akcję resuscytacyjną. Później po dojeździe do placówki akcja trwała. Dziecka jednak nie udało się uratować.
Na razie nie wiadomo czy to, że ponad pół roku temu dziecko będąc jeszcze w łonie matki zostało ugodzone przez nożownika miało jakiś związek z jego śmiercią.
Do tragicznych zdarzeń z udziałem nożownika doszło siedem miesięcy temu w miejscowości Cerekwica Stara pod Jarocinem. Mężczyzna wdarł się do domu swojej byłej partnerki, zabił jej rodziców, kobietę, która była w ciąży ranił nożem, to samo zrobił z jej siostrą. Na kobiecie, która przyjechała do szpitala przeprowadzono cesarskie cięcie. Dziecko, które się w ten sposób urodziło było wtedy w stanie krytycznym stanie krytycznym.