Sposoby na długowieczność interesują chyba każdego. Jedni widzą swoją szansę w zdrowej diecie, inni w sporcie, a na łamach Super Expressu opisywaliśmy już nawet osoby, które twierdzą, że długo żyją, bo… piją alkohol. Pani Leokadia Durzyńska z Konina w Wielkopolsce na ten temat myśli coś zupełnie innego. I chyba można jej wierzyć, bo nie dość, że dożyła 103 urodzin, to jeszcze jest w znakomitej formie. Wszystko robi bez okularów. Nawet czyta i szyje, a jej sposób na długowieczność jest prosty: trzeba być pogodnym i dużo się uśmiechać.
Przez całe życie ciężko pracowała na roli, a w czasie II wojny światowej wywieziono ją na roboty przymusowe do Austrii, gdzie przebywała przez całą wojnę. Prezydent Konina Piotr Korytkowski, który w dniu urodzin odwiedzi jubilatkę, nie krył wzruszenia, składając Pani Leokadii Durzyńskiej życzenia. - 200 lat - mówił, wręczając jej kwiaty. Staruszka doczekała ośmiorga wnucząt, ośmiorga prawnucząt oraz trojga praprawnucząt.