Polecany artykuł:
Rozwiązanie to, do końca roku ma zostać wprowadzone w całej Polsce. W województwie podlaskim prawdopodobnie będzie funkcjonować od listopada. Numer 997 nie zniknie, jednak zmieni się miejsce odbioru zgłoszenia. Zamiast dyżurnego policjanta w słuchawce usłyszymy jednego z pracowników Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Dzięki takiej operacji w policji będzie więcej rąk do pracy.
- Odbieranie zgłoszeń bezpośrednio przez operatorów CPR pozwala na jednoczesne i automatyczne (za pośrednictwem systemu teleinformatycznego) powiadomienie wszystkich służb właściwych ze względu na rodzaj zdarzenia. Skróceniu ulega również czas oczekiwania na odebranie połączeń. Kolejnym efektem przełączenia numeru alarmowego 997 do Centrów Powiadamiania Ratunkowego będzie ujednolicenie sposobu obsługi zgłoszeń kierowanych na numery alarmowe, w tym zgłoszeń obcojęzycznych. - informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Proces przełączania numeru 997 będzie odbywał się sukcesywnie od kwietnia do grudnia br. W kwietniu nastąpiło przełączenie numeru alarmowego 997 do CPR w województwie opolskim i świętokrzyskim. Natomiast w maju przełączanie obejmie województwa lubuskie i kujawsko-pomorskie.
>> Poznań: Niedziele wolne od handlu. A kiedy zrobimy zakupy? [TERMINY]
>> Poznań: Policja konna przeszła egzaminy i otrzymała atest [ZDJĘCIA, AUDIO]
Zobacz TO WIDEO: