Święta Bożego Narodzenia to jedna wielka bomba kaloryczna. Co zrobić, aby spalić pyszny sernik mamy czy też pierogi babci? Jest na to kilka sposobów!
Ruch w każdej formie
I nie czekajmy z tym na po świętach! Pogoda w tym roku na pewno sprzyja wspólnym spacerom, a te niewątpliwie pomogą nam poczuć się lepiej. Spotkania z rodziną i przyjaciółmi to również świetna okazja, aby trochę potańczyć. Nie czekajmy z tym do Sylwestra. Dzięki energicznemu tańcowi w ciągu godziny spalimy nawet 350 kalorii. No a ileż w tym przyjemności...
Polecany artykuł:
Kolejnym pomysłem na aktywność poświąteczną będą: siłownia, wyprawa na łyżwy, czy basen. I to właśnie basen chciałbym polecić Wam najbardziej. Godzina pływania gwarantuje nam utratę aż 340 kcal. Jeszcze więcej stracimy pływając stylem grzbietowym (450kcal / godzinę), choć i ten nie dorównuje motylkowi (630 kcal / godzinę). Basen jest też zapewne przyjemniejszy (dla wielu z nas) od siłowni. Na miłośników wodnej rozrywki czeka jednak mała pułapka, po basenie będzie nam się chciało... jeść.
Zbawienny masaż
Masaż odchudzający pobudza procesy metaboliczne, czyli przemianę materii. Daje poczucie lekkości, energię, sprawia, że czujemy się dobrze i oczywiście wyglądamy lepiej. Dla początkujących może to być bolesne doświadczenie, albowiem celem takiego masażu jest rozbicie tkanki tłuszczowej znajdującej się pod skórą. Na dłuższą metę, na pewno jednak warto!
Zielona herbata
Zielona herbata może pobudzić lub uspokoić. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób ja przygotujemy. Poprawia też koncentrację i pamięć. Co jednak dla nas najważniejsze, odgrywa dużą rolę w procesie odchudzania. Chodzi o wpływ zielonej herbaty na termogenezę, czyli powstawanie ciepła wydzielającego się w trakcie reakcji chemicznych spalania tłuszczu w organizmie. Mniej poświątecznych centymetrów w pasie gwarantowane.
Jedzenie z umiarem
Pamiętajmy o tym zasiadając w okresie świąteczno-noworocznym do stołu. Co prawda tradycja nakazuje skosztowania każdej wigilijnej potrawy, co ma nam przynieść szczęście w kolejnym roku, ale powtarzanie tej czynności nie zwiększa wcale prawdopodobieństwa, że poczujemy się lepiej...
Polecany artykuł:
A spalić można tak...
Dokładną wartość kaloryczną każdej z potraw znajdziemy na ich opakowaniu. Poniżej lista czynności, które pozwalają nam spalić ok. 300kcal. Pamiętajmy jednak, że to naprawdę niewiele. Jest to wartość odpowiadająca jedynie niewielkiemu kawałkowi sernika...
- Zmywanie naczyń - 25 minut.
- Bieganie w średnim tempie - 30 minut.
- Wchodzenie po schodach - 67 minut.
- Spacer - 85 minut.
- Skakanie na skakance - 25 minut.
- Seks - 74 minuty.
- Pływanie - 49 minut.
- Jazda na rolkach - 42 minut.
- Jazda na rowerze - 37 minut.
Pamiętajmy jednak, że nie musimy szukać pretekstu do tych czynności w (po)świątecznym obżarstwie.
Polecany artykuł: