Kradzieże cmentarnych ozdób są niestety bardzo popularne. Znicze, krzyże, czy wieńce nagrobkowe złodzieje sprzedają ponownie i szybko się wzbogacają. Taki pomysł na zarobek miał również mężczyzna z Obrzycka. Tydzień temu policja z Pniew otrzymała informację o kradzieży dwóch kołatek z nagrobka. Odnaleziono je w... skupie złomu. Funkcjonariuszom szybko udało się ustalić tożsamość rabusia.
- Okazało się, iż kołatki z nagrobka nie były jedynym łupem mężczyzny. Na tym samym skupie sprzedał też jedenaście sztuk kwiatów róży wykonanych z odlewu włoskiego imitującego mosiądz. Łączne straty oszacowane zostały na ponad dwa tysiące złotych. – informuje mł. asp. Sandra Chuda z policji w Szamotułach.
Skradzione rzeczy powróciły do właścicieli. 36-latek został zatrzymany i przesłuchany. Za kradzieże grozi mu nawet do 5 lat więzienia.