- Przy ciele postrzelonego 21-latka z Konina znaleziono substancję będącą pochodną metaamfetaminy – podaje Polska Agencja Prasowa, która powołała się na źródła zbliżone do śledczych.
Do tragedii doszło w miniony czwartek. Policjanci chcieli wylegitymować 21-letniego Adama C. i jego dwóch 15-letnich kolegów. Według relacji funkcjonariuszy najstarszy chłopak z całej trójki zaczął uciekać. Policjanci wzywali go, by się zatrzymał, ale Adam C. nie reagował. Jeden z funkcjonariuszy wyciągnął broń, padły strzały.
Polecany artykuł:
21-latek zmarł w wyniku poniesionych obrażeń. Marcin Jankowski z policji w Koninie stwierdził, że policjant musiał w tej sytuacji użyć broni. Na miejscu znaleziono nożyczki i worek z białym proszkiem.
PRZECZYTAJ TEŻ: Jak zginął 21-latek z Konina? Kula przeleciała na wysokości serca [NOWE FAKTY]
Cały czas trwa śledztwo, które prowadzi policja pod nadzorem prokuratora. Na poniedziałek zaplanowane są czynności z udziałem policjanta, który postrzelił Adama C. W sprawie prowadzone jest śledztwo w kierunku nieumyślnego nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego i nieumyślnego spowodowania śmierci.
Mężczyzna i hormony >>> Sprawdź Tutaj